"GP" pisze w środę, że 8 października 2013 r. Tomasz Grodzki, wtedy szef klubu radnych PO w Szczecinie, zapowiedział, że radni tej partii nie poprą uchwały pozwalającej na rozbudowę centrum handlowego Galaxy, "aby w tym miejscu stworzyć coś, co byłoby wizytówką miasta".
W ocenie gazety dzień później w restauracji Sowa i Przyjaciele Krzysztof K., przedstawiciel właściciela Galaxy, podpowiedział Olgierdowi Geblewiczowi, marszałkowi województwa, jak radni PO mogą wycofać się z blokowania jego rozbudowy, mówiąc m.in.: "Niech się pójdą wy*rać, k*wa, w tym momencie".
Pięć dni później obecny marszałek Senatu zmienił zdanie w sprawie Galaxy i zagłosował "za". Jak wyjaśnił, przekonały go "bardzo rzeczowe" argumenty inwestora – czytamy w dzisiejszym numerze "Gazety Polskiej".
Tomasz Grodzki (Koalicja Obywatelska) został 12 listopada wybrany na marszałka Senatu. Za jego kandydaturą głosowało 51 senatorów. Dwa dni później Grodzki wygłosił orędzie w TVP.
Czytaj też:
"Super Express" publikuje zaskakujące zdjęcie Grodzkiego