W miniony piątek odbyło się spotkanie liderów Zjednoczonej Prawicy: premiera Meteusza Morawieckiego, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, lidera Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry oraz szefa Porozumienia Jarosława Gowina. Mówiąc o tym spotkaniu, szef rządu określił je jako "bardzo dobre". W podobnym tonie wypowiedział się dziś wicepremier Gowin.
W rozmowie z dziennikarzami powiedział: "Wynegocjowaliśmy wszystkie szczegóły. Mam nadzieję, że w tym tygodniu nastąpi podpisanie umowy".
Lider Porozumienie przyznał, że dla niego ważniejsze od zawartych w umowie koalicyjnej ustaleń politycznych i personalnych, są uzgodnienia dotyczące kwestii programowych. – Mam nadzieję, że tego typu sytuacje jak sprawa 30-krotności już w przyszłości przez 4 lata nigdy się nie powtórzą i nie będą nas dzielić – dodał.
Projekt, który powiedzielił Zjednoczoną Prawicę
Przypomnijmy, że 19 listopada Prawo i Sprawiedliwość wycofało z Sejmu projekt, który wzbudził ogromne emocje, a także stał się powodem sporu pomiędzy partiami tworzącymi Zjednoczoną Prawicę. Chodziło o projekt znoszący od 2020 r. górny limit przychodu, do którego płaci się składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe - tzw. 30-krotności ZUS. Według autorów projektu, miało to przynieść wzrost wpływów do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oszacowany na 7,1 mld zł. Przeciwne propozycji było koalicyjne Porozumienie Jarosława Gowina. Sceptyczny wobec niej był także prezydent Andrzej Duda.
Czytaj też:
PiS wycofuje kontrowersyjny projekt. "Przypomnieli sobie, ile mają posłów", "Gowin pokazał, kto bez kogo sobie nie poradził"Czytaj też:
"Wszystkie kwestie zostały ustalone". Wiadomo, kiedy nowa umowa koalicyjna Zjednoczonej Prawicy